- Gdy kupiliśmy własnego gokarta i spróbowaliśmy wystartować gdzie indziej, okazało się, że to kompletnie inna bajka – mówił Arkadiusz Aulejtner, ojciec Davida. - To całkowicie inna konkurencja i inne pieniądze. Biliśmy się z ludźmi z dofinansowaniem nawet 100 tysięcy funtów. Sam silnik wyścigowy to koszt 5000 funtów. My dysponowaliśmy słabszymi maszynami, a David i tak uplasował się na piątym miejscu.
W Wielkiej Brytanii ciężko było o przebicie się, więc rodzina Aulejtnerów zdecydowała ruszyć w Europę. W niektórych seriach wyścigowych silniki w gokartach są losowane, co dawało większe pole do popisu samemu kierowcy. Na początku przygody pomogła drużyna 303 Squadron Team, lecz żeby przejść na wyższy poziom trzeba było znaleźć zespół, który pozwoliłby na start w zawodach na szczeblu międzynarodowym. Dzięki dobrym wynikom na Wyspach, Davida przygarnęła ekipa Marka Wyrzykowskiego, która jest uważana za najlepszy zespół w Polsce. Wyrzykowski Motorsport konsekwentnie odnosi sukcesy na arenie międzynarodowej. Młody kartingowiec rozpoczął starty w RotaxMax Challenge Poland, lecz początek nie należał do najłatwiejszych.
- Zderzyliśmy się ze ścianą. Wszyscy zawodnicy z Polski znają ojczyste tory i jeżdżą na nich od małego. Dwa lata mamy stracone, bo musimy poznać i nauczyć się nowych tras, a także poznać nowy wózek. David i tak daje radę – podczas pierwszego wyścigu w Poznaniu traciliśmy nawet 4.5 sekundy do lidera, a teraz to już maksymalnie 0.2 sekundy. Różnice w kartingu są jednak naprawdę niewielkie i nawet w tak małej różnicy mieści się piętnastu zawodników - przyznał tato Davida. - Gdy pierwszy raz wsiadł w mocniejszego gokarta, powiedział: ,,Jesteście nienormalni, ja tym nie będę jeździł'', a dwa dni później już brakowało mu mocy.
Pasja młodego zawodnika wywróciła życie całej rodziny do góry nogami. Wszystko jest podporządkowane kartingowi. By zdążyć na zawody, często trzeba wstawać wcześnie rano i przebyć setki kilometrów. Weekendy to nie odpoczynek, a ciężka praca na torze. Przeciążenia sięgające 4G wymagają także mocnego przygotowania fizycznego, o co dba mama Davida, Iwona.
Aktualnie David znajduje się na torze w czeskim Trincu, gdzie odbywa się przedostania runda Rotax Max Challenge Karting CEE. Życzymy młodemu kierowcy jak najlepszego rezultatu!