- Rafał zdecydował się wrócić do treningów i pomóc naszej drużynie w walce o powrót do 2. ligi. Mimo długiej przerwy, to zawodnik z innej siatkarskiej bajki. Mam nadzieję, że przy tak doświadczonym zawodniku nasza młodzież będzie się czuła pewniej - cieszy się trener Ikara Bogusław Pieluch.
Malec „zadebiutuje” w Ikarze w sobotnim meczu z Dolmatem Oleśnica. To dobry moment, bo rywal to lider tabeli, który wygrał wszystkie sześć spotkań, tracąc przy tym tylko jednego seta. Ikar jest drugi i potrzebuje potrzebuje punktów, by utrzymać tę lokatę.
Niestety w starciu z Dolmatem Ikar będzie musiał sobie radzić bez rozgrywającego Jakuba Koncewicza, który przed tygodniem w Bolesławcu doznał urazu. Trzeba przyznać, że w dość nietypowych okolicznościach.
- Po jednej z nieudanych akcji ze złości uderzył dłonią w parkiet. Niestety do dziś nie jest z nią wszystko w porządku - informuje Pieluch.
Koncewicza zastąpi Krzysztof Młotek, który wszedł na parkiet już w meczu z BTS-em Bolesławiec i pokazał się z dobrej strony. Nie wykluczone też, że Pieluch da szansę debiutu w seniorskiej siatkówce kadetowi Bartoszowi Grzeszczukowi.
- Na letnim zgrupowaniu spisywał się dobrze. Tyle, że liga to inne ciśnienie. Kiedyś jednak trzeba wejść do głębokiej wody - twierdzi szkoleniowiec Ikara.
9. kolejka 3. ligi: Ikar Legnica - Dolmat Siatkarz Oleśnica, sobota (14 grudnia), godz. 17, hala przy ul. Głogowskiej.