Tuż przed przerwą, w 43. minucie legniccy piłkarze podwyższyli wynik, Przemysław Zatwarnicki z prawej strony boiska podał do Marcina Wasilewskiego, a ten spokojnie strzelił obok bezradnego bramkarza z Żar. W ostatnich dwóch minutach pierwszej części piłkarze obydwu drużyn mieli jeszcze po jednej dobrej okazji do strzelenia bramki lecz w ekipie przyjezdnych niecelny strzał po rzucie wolnym oddaje Paweł Niżnik, a Adrian Wójcik nie strzela bramki po świetnej interwencji bramkarza gości Patryka Lutego.
Druga połowa to już absolutna dominacja drużyny Bartosza Szymczyka, która dyktowała warunki na boisku. W 53. minucie rozgrywający świetne spotkanie Wojciech Kulasa odgrywa w polu karnym do Bartosza Światłego, który po profesorsku wykańcza akcję strzelając obok bramkarza. W 66. Światły strzelił w słupek będąc w dogodnej sytuacji.
W 77. minucie strzał, wchodzącego z prawej strony Wojciecha Kulasy, dobija z 5. metra Adrian Wójcik, 5:0 dla Miedzi. W 81. minucie Przemysław Zatwarnicki popisał się wybornym strzałem z 35 metrów, dojrzał on nieco wysuniętego bramkarza gości i podwyższył wynik na 6:0. Bramka - stadiony świata!
Miedź była zespołem przeważającym, który w drugiej połowie całkowicie zdominował rywala, im bliżej końca spotkania tym bardziej uwidaczniała się różnica między zespołami. Coraz bardziej zmęczona ekipa gości nie była w stanie powstrzymać prawego skrzydła, którym sunęło większość akcji legnickiego zespołu.
Zgranie i rozumienie się na boisku było dużym atutem podopiecznych Bartosza Szymczyka. Gratulacje należą się całemu zespołowi w którym jednak wyróżnić można Marcina Wasilewskiego, Wojciecha Kulasę oraz Adriana Wójcika.
Miedź Legnica – Promień Żary 7:1
Bramki: Wasilewski - 2, Kulasa - 2, Wójcik, Światły, Zatwarnicki.
Miedź: Kopystiański - Zatwarnicki, Rybka, Grygierczyk, Ciunowicz, Michalik, Chodyga, Światły, Wójcik, Kulasa, Wasilewski.