Gościem specjalnym imprezy był Mariusz Wlazły, absolutna gwiazda światowej siatkówki. Srebrny medalista Mundialu 2006 pełnił rolę ambasadora legnickiej imprezy. Skutecznie, bo jego obecność przyciągnęła do hali przy Wierzyńskiego sporą rzeszę kibiców.
- Mariusz Wlazły to wspaniały sportowiec i człowiek. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za to, że przyjechał do Legnicy promować siatkówkę w odmianie siedzącej. Czuł się u nas doskonale. Wielu ludzi przyszło na halę, żeby go zobaczyć i zrobić z nim pamiątkową fotografię, czy zdobyć autograf – mówi Mirosław Sosnowski ze Stowarzyszenia Piłki Siatkowej na Siedząco w Legnicy.
Atakujący Skry Bełchatów nie tylko przyglądał się zmaganiom siatkarzy, ale również i sam zagrał w meczu pokazowym meczu VIP-ów. W drużynie jednego z najlepszych siatkarzy globu wystąpiła m.in. jego małżonka, a także wicedyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych, była gwiazda Ikara Legnica Dariusz Popiwczak oraz inny były siatkarz Ikara, dziś miejski radny Jacek Kiełb. Swoich sił w siatkówce na siedząco spróbował również dyrektor wydziału do spraw osób niepełnosprawnych w Urzędzie Marszałkowskim Andrzej Mańkowski.