Plan sparingowy uległ modyfikacji. W piątek rywalem zielono-niebiesko-czerwonych nie będzie PFC Slavia Sofia. Przeciwnikiem legniczan został natomiast FC Minaj, czyli zespół z ukraińskiej elity. W ubiegłym sezonie w tej drużynie występował były golkiper Miedzi Anton Kanibołocki. W sobotę rywalem Miedzi ma być CSKA 1948 Sofia, przedstawiciel bułgarskiej najwyższej klasy rozgrywkowej.

- Musimy brać pod uwagę to, że zagramy z mocnymi rywalami. Niektóre rzeczy z automatu będzie nam więc łatwiej przećwiczyć, czyli choćby grę defensywną, w której prawdopodobnie znajdziemy się w wielu momentach tych meczów. Dlatego pracujemy trochę nad defensywą. Ale z racji tego, że pierwsze spotkania ligowe gramy ze Skrą, Puszczą i GKS-em Jastrzębie, chciałbym, abyśmy przez najbliższe dni trenowali atak pozycyjny. O ile się uda, chcemy przećwiczyć to również w trakcie meczów. Rywal może na to nie pozwolić, ale będziemy próbować dłużej utrzymywać się przy piłce – mówi Wojciech Łobodziński, trener Miedzi.

Przygotowanie do meczów kontrolnych nie różni się mocno od tego, które drużyna przechodzi w sezonie ligowym. Podobnie jest w przypadku analizy rywali, którym sztab szkoleniowy również poświęci uwagę. FC Minaj w bieżącym sezonie ukraińskiej elity zajmuje piętnastą pozycję. W 18 meczach zgromadził 10 punktów, na co złożyło się 1 zwycięstwo, 10 remisów i 7 porażek (bramki 12:30). CSKA 1948 Sofia plasuje się na dziesiątej pozycji w najwyższej klasie rozgrywkowej Bułgarii. W 19 meczach sięgnął po 19 punktów, wygrywając 5 pojedynków, notując 4 remisy i doznając 10 porażek (bramki 24:32).

- Zawsze przygotowujemy krótką analizę przeciwnika, jeśli mamy tylko taką możliwość. Jest to nasza praca i robimy wszystko, by jak najlepiej przygotować zespół do każdego meczu. Tak samo było z Lechem czy Chrobrym. Jeżeli mamy możliwości sprawdzenia rywala, to robimy to. Nie wiemy jednak do końca jak przeciwnicy zagrają, bo jest to okres przygotowawczy. Ale sprawdzamy choćby w jakim ustawieniu występują i jaki jest ich sposób gry – zauważa szkoleniowiec zielono-niebiesko-czerwonych. - Są to bardzo dobre zespoły, grające w najwyższych klasach rozgrywkowych, więc na poziomie wyższym niż my. Spodziewamy się bardzo trudnych meczów. Piłkarze otrzymają analizę przeciwnika i nasze założenia na odprawie. Na treningach ćwiczymy taktykę, a podczas meczów spróbujemy ją zrealizować – dodaje.

Warunki w Turcji sprzyjają pracy. Choć prognozy i zapowiedzi pogodowe były różne, na miejscu potwierdziło się, że wszystko zostało dopięta na ostatni guzik. W ośrodku treningowym piłkarzom Miedzi nie brakuje niczego, co potrzebne jest do jak najlepszego przygotowania się do rozgrywek Fortuna 1 Ligi.

- Straszyli nas śniegiem w Turcji, ale naprawdę nie jest źle. Jest około 14 stopni, zdarza się ulewny deszcz, ale mimo to boiska są niezłe. Nie mamy co narzekać - zarówno jeśli chodzi o murawę, jak i hotel. Mamy całe zaplecze do swojej dyspozycji. Ośrodek jest bardzo duży, a są w nim chyba tylko trzy drużyny, więc mamy ciszę, spokój i możemy skupiać się tylko na naszej robocie – kończy trener Łobodziński.

Początek meczu z FC Minaj w piątek o godz. 14:00, a spotkania z CSKA 1948 Sofia w sobotę o godz. 14:00. Oba pojedynki odbędą się na boiskach obiektu Goldcity. Wyniki podawać będziemy na klubowym koncie na Twitterze.