BARTOSZEWICZ NOWYM NABYTKIEM MIEDZI
Umów przy Orła Białego nie podpisali jeszcze Mateusz Fedyna, Tomasz Midzierski oraz Jakub Księżniakiewicz, ale sam fakt pozowania fotoreporterom w meczowych strojach sugeruje, że cała trójka ma spore szanse na pozostanie w Legnicy.
Księżniakiewicz to młody środkowy obrońca Nielby Wągrowiec, który trenował z Miedzią na zgrupowaniu w Łężeczkach. Po kilku dniach wrócił do Legnicy i w sobotę dostanie szansę pokazania się w sparingu z Lechią Zielona Góra.
W sobotę zapadnie też decyzja w sprawie Mdzierskiego. Ten 28-letni rosły środkowy obrońca w przeciwieństwie do Księżniakiewicza ma bogate ligowe doświadczenie. Występował m.in. w Lechu Poznań, Lechii Gdansk, Zawiszy Bydgoszcz, a ostatnie w Bogdance Łęczna.
- Chciałbym związać się z Miedzią. Trenerowi Ulatowskiemu będą chciał się pokazać na treningach i w sobotnim sparingu. Nie boję się rywalizacji o miejsce w składzie, bo zawsze uważałem, że każdej drużynie wychodzi ona na dobre. Myślę, że Miedź jest dobrym miejscem dla mnie do tego by, spróbować zagrać jeszcze raz w ekstraklasie – mówi Midzierski.
Ostatni przed sezonem mecz sparingowy Miedź rozegra w najbliższą sobotę o godz. 11 na Stadionie im. Orła Białego. Rywalem drużyny trenera Rafała Ulatowskiego będzie drugoligowa Lechia Zielona Góra.