Od początku spotkania widoczne było, że na boisku spotkały się ze sobą drużyny, zajmujące wysokie miejsca w legnickiej A-klasie. Trzeci zespół tej rundy, podejmował lidera. Ekipa z Parchowa nie przegrała meczu od początku sezonu, natomiast Legnickie Pole na własnym boisku również nie zaznało porażki.
Mecz zapowiadał się bardzo interesująco. Oba zespoły wyszły na spotkanie mocno skoncentrowane z zamiarem zgarnięcia trzech punktów. W pierwszej połowie rywalizacja toczyła się głównie w środkowej części boiska, a co za tym idzie, akcji podbramkowych było niewiele. Jedną z nich wykorzystał - Jacek Terpiłowski, który zdobył przepiękną bramkę, strzałem z woleja.
Druga połowa spotkania była bardziej emocjonująca. Goście zaczęli grać bardziej odważnie. W 49. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Adam Łazarz, w jego miejsce wszedł Szymon Hreczany. Zawodnik zrewanżował się zaufaniem, jakim obdarzył go trener, zdobywając dwie minuty później gola.
Chwile później, Victoria zdobyła bramkę kontaktową. Pomimo straconego gola, gospodarze w pełni kontrolowali to, co się działo na boisku. Do końca spotkania oglądaliśmy ataki KS-u i bardzo groźne kontry Victorii.
W 72 min. Adam Wasilewski po podaniu Mateusz Alwina, podwyższył wynik na 3:1. Do końca meczu nie oglądaliśmy już żadnych trafień.
A-klasa:
KS Legnickie Pole – Victoria Parchów 3:1 (1:0)